Ależ te twoje puprury piekne....ale to zaraźliwe jest tu na O. - i skutkiem tego i ja mam 2 purowe róże...jedna Ascot z wystawy w Kutnie z ub. roku, druga Tajga - z tego roku z Kutna(nie znalazłam w necie tej odmiany nigdzie poza szkółką ktora mi ja sprzedała - moze to jakas podróba bez licencji...nie wazne ) tez sliczna...
Buziaki zostawiam i do niedzieli !

Madżen jak dobrze, że jesteś

dorciabe napisał(a)

Madżen jak dobrze, że jesteś

a ja cie nie widze Marzenko,

nadal cie nie ma , czy z moim kompem cos nie tak ?

Agnieszka_B napisał(a)

a ja cie nie widze Marzenko,

nadal cie nie ma , czy z moim kompem cos nie tak ?

Jak napisałaś posta to jest ok, znaczy otwarte

To gdzie ty ta Marzenke widzisz Dorciu ?

uffff
widzę, że czarodziejska różdżka już zadziałała
czytałam wcześniej, ze buxy zgrzybiałe wywalałaś...moje cięte, też szlag trafił, ale wiesz....było ich tyle że nie mogła się ich pozbyć...szczęśliwie...wypuszczają masę zdrowych, zielonych listków i to mnie bardzooo cieszy...

pozdrawiam

p.s. w Wilczej pada (nawet nie wiesz jaka była susza, płakać się chciało)

Madżen pewnie nie czasowa, ale najważniejsze że wątek otwarty

dorciabe napisał(a)

Madżen pewnie nie czasowa, ale najważniejsze że wątek otwarty

to czekam

mnie tez się podoba ogród otwarty

To ja Madzenko chcialam sie tylko przywitac! Podgladam od jakiegos czasu i podziwiam! Cuudowny ogrod!