Oj czekacie a ja dzisiaj zarobiona byłam. Pół dnia myłam robocikiem okna i wiązałam kokardy na trawach a wieczorem..... lunęło deszczem po oknach, wichura nawiała liści przed dom.... we wtorek zatem pówtórka ze sprzątania
Ale jakoś więcej czasu mam w tym roku na przygotowania świąteczne. Fajnie w tym roku te świeta wypadają. Zakupy zamówione, w poniedziałek dostawa. M planuje we wtorek tylko wypad po karpia i mięsa zrobić. Dzisiaj pichcił bigos, jutro dalej działamy
Jeszcze dekoracje nad stołem nie wykonane. Na razie gałęzie pomalowane farbą, jutro powieszę gwiazdy nad stołem.