Mam prawie 2 tony, wymieszanej z lupkami, kcesz trochu
Sebuś w sobotę zarobiona jestem, wiele sie po mnie nie spodziewajcie. Dopiero w kolejny weekend poszaleje
...ekspres - mam Siemensa...polecam... ...mój M był dzisia jw Obi i nawet na ogród nie zajrzał czy buksiki są.. ale miałam pogadankę drugi raz tego nie popełni
Jak mi to wiatrem sypnie w szyby to bedę skrobać żyletką......
Ja się boję trochę kupowania bukszpanów w Obi , w zeszłym roku te co tam kupiłam (kulki i stożek) padły ...... wczoraj u nas w Obi dopiero ustawiali bukszpany, ale chyba się nie skusze na zakup u nich .... Madżenka a jak u Ciebie dobrze były ukorzenione????
Marzenko - ja nie czekam na deszcz. Podlewam co drugi dzień, głównie cisy i bukszpany. Od razu odżyły. A zwłaszcza Rh. No i cebulowe przyspieszyły, jak piciu dostały….
Madzika, kosmitko, jak to kawy nie pijesz??? Boszzzz… Ja bez kawy to nie mam po co żyć…. Żart taki
Ja też znam tylko jurę krakowsko-częstochowską Kawa? Zbożowa z mlekiem?
heheh Kasiu to wy niezłe ilości kawki pijecie??
Madżenka nadrobiłam i czekam na relację z sobotniego sadzenia bukszpanów. Na deszcz chyba się nie doczekamy, podlewam co tydzień prawie wszystko.