Poczytałam. Koty przeganiaj, moje własne pod największym świerkiem zrobiły sobie kuwetę, jakby mało miejsca miały. Do nowego kotów zapraszać nie będę, pies obowiązkowo
Tak mi przykro Aniu. Nie dziwię się że ryczałaś. Te pędy co złamane na prach no to trudno. Te nadłamane wyprostuj i daj kijek i zwiąż. Od korzenia wypuści piwonia nowe pędy. Są w ogrodniczych z mocnego tworzywa regulowane obręcze z obejmami. Wbij do ziemi ze 4 pręty stalowe na średnicy 40-50 cm i daj na to taką obręcz. Musisz się zabezpieczyć przed tymi diabełkami. Drzewiasta ma to do siebie że jak się zniszczy zdrewniały pęd, to niestety startować musi od nowa. Pozdrawiam Aniu.
To na mało się zdaje to przeganianie wczoraj robiłam w ogrodzie a dziki kot przyszedł i zaczął sobie niedaleko mnie mościć legowisko wcale się nie boją