Piękny błękit tego szafirka, a biały taki jak mój. Czy nie uważasz że kwiatki zdrobniały?
Od tego roku mam czosnki karatwskie, ale pączki Twoich bardziej zaawansowane.

Zauważyłaś, że Twojego rh opuchlaki podgryzają? A na słabe kwitnienie z pewnością zeszłoroczna susza zaważyła i nie zawiązały się pąki kwiatowe.

Muszę nabyć szachownice i korony, u Ciebie są śliczne! Brakuje mi ich, kiedyś miałam!

Oj jakie powojniki, już mają pąki. U mnie ostróżka tak się śpieszy. Po wczorajszym przymrozku aż się boję do niej zajrzeć. Mam nadzieję, że nic jej nie będzie. Mała fotorelacja z Targów na str 279 w moim wątku. Pozdrawiam.

Witam się wiosennie i pytam co to takiego na tym zdjęciu
Przegladnelam też zdjęcia z członkami liliowatymi i innymi pięknymi wiosennymi kwiatami. Uwielbiam ten moment kiedy zieleń wkoło nabiera intensywności i pokazuje wiosenne kolory. Czekam na twoje czosnki

Podziwiam powijniki
U mnie juz wczoraj jedna roza poleciała do kosza, są jeszcze 2 poważne kandydatki, reszta może się jakoś pozbiera. czekam jeszcze

To mówisz, że jak mam taka różę to mogę się już cieszyć... Słabo mi sie jesienne róże przyjęły. Jedna - Jude the Obscure wygląda tak jak ta Twoja, druga - W.Goethe jeszcze nie puszcza...

Hej Aniu
boskie te Twoje czosnki...
Też kiedyś miałam ale jakoś zaginęły...
Patrząc na Twoje nabieram ochoty na ponowny ich zakup.
Słońca życzę

Aniu, ten powojnik mnie stale zachwyca i jak na niego patrze, myślę o Tobie wiosna jednak zasuwa, wszystko super sie rozwija; a co do Chopin ..róż, jednak drugi raz bym nie kupiła, one cholernie problematyczne są, w stosunku do innych róż, które mam, ale nie wywalam, niech se rosną, jak chcą.

Aniu, wpadłam nadrobić zaległości Miłego dnia