Miło, że Ci się podoba, akurat była pod ręką, wstawiam zielone.

Anno--Twój karmik juz dawno jest w moim ogrodzie --Córka mówiła ze nawet ptaszki sie wyległy tego lata w nim.Mnie czesto nie ma w domu.Muszę czasami poleciec w Swiat.Coś wyczytałam gdzies że Ty teraz w Warminskim?Karmiczek oczywiscie czeka tylko jak to zorganizowac aby trafił do Ciebie

Aniu, same ślicznotki u Ciebie. Zachwyciła mnie fotka owocników sasanki, cudo!
pozdrawiam

ale śliczności pokazujesz hi hi hi

Joasiu to owocnik powojnika Cecile nie sasanki również pozdrawiam

Ależ piękne zdjęcia - ten kolor jest taki z klasą.

Widziałam u Ciebie kalinę- chyba? Powiedz jak ona rośnie?
Dostaliśmy od mojego taty dwa drzewka, ale każde jest długaśne z kilkoma gałązkami u góry i tak na prawdę nie wiemy co z nią zrobić. Czy ją trzeba ciąć, czy sama się rozrośnie- dla nas to zagadka.

Pozdrawiam

Też piękny
Cyba muszę sobie okulary sprawić