Ale się robi

Jeśli tylko mogę coś wtrącić, to mnie osobiście brakuje czegoś pstrolistnego dla kontrastu w okolicy perwszego z lewej wrzośca. Zbyt jednoliscie się tam troszkę jak dla mnie zrobiło. Kilka trawek pstrolistnych w rzędzie, albo funkia o ciemnozielonych liściach z białym brzegiem... No jakoś tak od razu pczulam, że czegoś w tym stylu mi tam brakuje

I bukszpaniki nie bardzo mi tam pasują, one kwasu nie lubią a są wciśnięte między kwasnolubne wrzośce a hortensje. I się zlewają z wrzoścami, no i duże urosną, a tam miejsca nie ma... Zamiast nich bym chyba więcej wrzośców posadziła, albo inne kwaśnolubne dla kontrastu, np. golterie itp.

A tam w samym rogu to nie lepiej coś większego, np. Hortensje posadzić..? Bo funkie to tam znikną.. Ale nie wiem, ogólnie wszystko się coraz ładniejsze robi, nie słuchaj mnie