Kasiu, Gosiu Makul, Martuś, Juziu, Borbetko, Tess, Asiu, Jazzy, Iwonko
dziękuję bardzo, że zaglądacie i za słowa wsparcia

Donoszę, że nic mi nie jest, najbardziej bałam się, że coś poważniejszego stało sie z kolanem ale już dzisiaj boli tylko przy dotknięciu także oprócz pionowych grubych w tej chwili czarnych kresek na piszczelach i sinych kolanach oraz ogólnym ponaciąganiu jest OK

Byłam dzisiaj w pracy i posadziłam zakupy z nieszczęsnej szkółki.
Niestety zdjeć nie mam ale postaram się zrobić jutro.
Co zrobiłam w majówkę ...
w piątek lało, w sobotę zakupy i zaliczenie dyszla w niedzielę "lizanie ran"
Kupiłam śliwę wiśnową Pissardi, 2 wiśnie amanogawy ( 2 witki) jakieś nieopisane żurawki w fioletowym kolorze sztuk 8.
Jutro pokarzę, gdzie znalazłam dla nich miejsce