Witam wszystkich odwiedzających.
Dla kronikarskiego obowiązku zapisuję, że stipa kiełkuje już od dni
Ewuniu, Sebek dziękuję w imieniu Bonici. Nie pasuje na tej rabacie za bardzo ale rośnie przy samym oknie - widok bezcenny
Małgosiu ja tez liczyłam na spotkanie z Tobą, żal ale myślę, ze kiedyś sie uda
Seba mam nadzieję, ze pojedziesz bez Ciebie to Gardenia nie smakuje
Mirka moja MW jeśli dobrze pamiętam nie miała tendencji do opadania główek ale miała jako jedyna chlorozę widoczną na liściach nawet na zdjęciach. Jestem ciekawa jak będzie w tym roku. Moje róże traktuje wszystkie jednakowo - czyli tak samo karmię i podlewam - więc nie wiem, zo jej nie pasowało. Bonicę tnę nad oczkiem tak do kolan.
Tereniu Spąsowiałam po przeczytaniu Twojego wpisu. Dopatrzenie się stylu w Makowym jest wybitnym osiągnięciem

Niemniej jeśli może on być źródłem inspiracji..no to jest największy komplement jaki mogłam usłyszeć

Byłam na moment u Ciebie ale bez zostawiania na razie śladu. Widziałam, ze działasz ...najważniejsze, że jesteś na O i możesz czerpać garściami z doświadczeń innych

Zapraszam kiedy chcesz i dziękuję raz jeszcze
Borbetko,
Iwonko pienne róże to typowe ozdobniki, U mnie to dawny przypadeczek zakupowy...zawsze utwierdzam się, ze zostaje, kiedy zaczyna kwitnąć a zresztą Makowo to ogród "eklektyczny"

i tego się trzymam