Olga 80= Plany były rzeczywiście bardzo ambitne, musiałam zmienić priorytety bo pogoda piękna więc pierwsze przyjęcia w ogrodzie się odbyły i niestety Makowo musiało poczekać
Izuś zapewniam Cię, ze moja tez za krótka
Ren 133 - krokusy przekwitły. W tym roku cieszyły niezwykle krótko bo najpierw było straszliwie zimno i zamknęły się na amen a później ciepło i po krokusach
Zana = dziękuję
Malgosik - mam białe w gruncie ale jeszcze nie kwitną. Te kupiłam w kwiaciarni.Plany musiałam zweryfikować.
Marta - jak ja się ciesze, ze widzę Cię u siebie

dziękuje
Mirkaka= od soboty do dzisaj udało mi się zrobić najpotrzebniejsze rzeczy ale ...z tymi nazwijmy to porządkowymi jestem daleko w polu a nie cierpię takiego burdelu w Makowie ...ale jak miałam wybierać pomiędzy cięciem a załorzeniem nowej pryzmy i ułożeniem wszystkiego w "kuchni" kompostowej to wiesz co wybrałam
Ewuniu siedzę teraz w ogrodzie w krótkich spodenkach i słyszę rechotanie żab cóż można chcieć więcej

Malta jest urokliwa i właśnie taka jaka powinna być na tygodniowy wypad z siostrą