Makowo jak zwykle zachwyca! Czekam na te purpury z fioletem

Ale pięknie w Makowie! Jak jestem u Ciebie to zawsze czuję płynność wszystkich rabat - jedna wynika z drugiej i idealnie łączą się w całość [/quote.

Sebuś staram się aby tak było, dążę powoli do tego aby z tego miszmaszu stworzyć w miarę spójną przestrzeń ale to takie trudne kiedy nie ma porządnego żywopłotu, każdy płot inny, baa każde drzewo iglaste wysokie inne A przy okazji ma się dusze megakokochy
Nawet nie wiesz jak ucieszyły mnie Twoje słowa Bardzo Ci dziękuję za te nie bardzo

Zachwycam się nieustannie.

Lubię te delikatność ogrodu po szał stwie tulipanowym. Spokój orzed szaleństwem rożanym u Ciebie

W tym roku na różance będą rozplenice i stipy. Myślę o dosadzeniu szałwii i jarzmianek acha i dosadziłam jezówki te zwykłe i vintage vine - mam nadzieję na busz Jesienią pożegnamy się z brzuchatą tują, która rośnie pomiędzy trzmielinami na pniu. W lukę posadze szmaragdy no i będzie miejsce na małe różane co nieco

Bardzo dobra decyzja Ja bym do jesieni nie wytrzymała. Szmaragdy lepiej posadzić teraz, lepiej się ukorzenią, bo zimą wsadzone jesienią często przemarzają.
Ogród przepiękny

Kasieńko- Makowo zachwyca. Te dalsze plany widoczne na zdjęciu zapraszają na coś jeszcze. Chciałabym mieć ogród taki nie do końca czytelny, ale u mnie wszystko jak na dłoni.

Roseum tez uwielbiam, za kolor i jego niezawodność. W każdym roku, jak kwitną rh, mam wrażenie że mam ich za mało. Chciałoby się by kwitł cały ogród. No , ale tak się nie da, bo gdzie miejsce na inne chciejstwa?