Cieszą nowe przyrosty bukszpanów bo jest ich coraz mniej u mnie. Już na wiosnę 4 kule w tym 2 duże w donicach zaczeły chorować i w szybkim tempie zamierać. Nie znam przyczyny bo warunki przechowywania miały dobre a jedynym wytłumaczeniem może być to że były holenderskie i nasz klimat im nie odpowiada.
Dlatego nie lubię zimozielonych w donicach, przychodzi taki moment że je szlag trafia i koniec .Dla mnie donice tylko dla kwiatów jednorocznych sie sprawdzają.Cudnie wszystko przystrzyżone.
To właśnie w tych rzekach azaliowych zakochałam się u Ciebie A zwłaszcza w azaliach japońskiech, widze jeszcze hortki w donicach - tez to cunie wygląda
Rysiu dziękuje Ci raz jeszcze za przemiłe spotkanie ! Bardzo sie cieszę że mogłam Ciebie gościć u siebie i że chciałeś pokonać do mnie ten kawałek drogi Jesteś pierwszym ogrodnikiem na O. u którego ogród zwiedziłam i wtedy podjęłam też decyzję że skoro na tym forum są takie jak Twój ogrody - to ja tu zostaje!
Richie mam pytanko mysle że znasz odpowiedz,a mianowicie chodzi o azalie japońskie,nie wiem czy skubać przekwitnięte kwiaty czy nie??moja mama uważa że trzeba i w tym roku zaobserwowałam że te przekwitnięte kwiatki (stare z zeszłego roku jeszcze sa) moze rzeczywiście trzeba je oskubać po przekwitnięciu,co sadzisz na ten temat?
Rysiek dziękuję za wspólne towarzystwo do ogrodu Kasi.
Jak fajnie nos wyciągnąć z własnego ogrodu i popatrzeć na inny ogród. Ja miałam dziś przyjemność zobaczyć jeszcze Twój ogród.
Pokaż piwonię drzewiastą bo jest cudna i już czuję że i u mnie zagości.
Pokaż też to miejsce z pigwowcem to zrobimy burzę mózgów tu na O i coś wybierzesz. Ja bym optowałam za jakimiś bylinowym powojnikiem - one niskie są. Fajne miejsce i można tam coś dosadzić.