Trudno to nazwać "hodowaniem' Trzeba je odpowiednio przechować w zimie.Wykopuje po pierwszych przymrozkach ,kłącza układam w skrzynkach plastikowych i zasypuję piaskiem.Przechowuje w zimnej piwnicy .W marcu rozsadzam do kontenerków /mogą być stare doniczki/ daje nową ziemię,zasilam i podlewam,przenoszę do pomieszczenia cieplejszego np.garaż . Po miesiącu się ukorzenią i w maju można wysadzać do gruntu i doniczek.Wtedy jest szansa że wcześniej zakwitną.