Mnie się bardzo podobają klony palmowe, pamiętam u Bogdzi obraz z czerwonym dywanem pod spodem...ale u mnie nie ma dobrego miejsca na takie cudo. Przewiew okropny, a na słonecznej, salonowej rabacie w zimie śnieg z dachu spada...
Szkoda Twojego, bardzo...ale jeszcze może nie wszystko stracone Agatko?
I też na zdjęcia kuchni poluję u Ciebie