Przy okazji zmian w aranżacji mojego ogródka zgromadziłam spore nadwyżki bylin. Mam też parę krzewów, które muszą ustąpić miejsca nowym nasadzeniom:
Chętnie oddam w dobre ręce:

pęcherznicę kalinolistną Diabolo 1 metrową
pięciornik biały i różowy
różę historyczną 1887 Mrs John Laing
różę pnącą Paul Himalayan Musk
oleander różowy ok. 1metrowy
azalię pontyjską (co za zapach!)
azalię japońską pomarańczową
różowe floksy wiechowate
piwonię
irysy syberyjskie
irysy bródkowe: żółte, niebiesko- fioletowe, biało-fioletowe
astry nowobelgilskie liliowe
jasnota plamista dwie odmiany
pysznogłówka czerwona
fiołki
rudbekię Goldstrum
słoneczniczki
liliowce żółte wczesne i lipcowe jasnocynobrowe
szafirki
niezapominajki
funkię biołopaskowaną
dziewanna fioletowa- to tylko nazwa, a jest koloru kremowego z różowym środkiem, wys. 50 70 cm
przetacznik no name 50 cm
oregano i mięta
mozga trzcinowa
turzyca muskegońska
oraz (ekspansywny) miskant cukrowy
Większość roślin to stare, b. odporne odmiany.

Niestety nie mam czasu na wysyłkę takiej ilości roślin. Jeżeli koś chciałby jakieś przygarnąć do swojego ogrodu, to zapraszam po odbiór do Chrzanowa

Witam. ja bardzo chętnie ale za daleko, ponad 200km

Ja też byłabym chętna...na skarpę jak ulałale tyż zbyt dalekoa może zdecydowałabyś się na wysyłkę tych mniejszych bylin-koszty opłacam

A ja napisałam po południu wiadomość prywatną, bo akurat mieszkam niedaleko i jestem zainteresowana - częściowo. Zobacz na plusik w prawym górnym rogu w zakładce "Wiadomości" i otwórz.

Gabrysiu, odpowiedź wysłana
Bogda, w najbliższych tygodniach nie mam niestety szans na znalezienie wolnej chwili (sprawy zawodowe ) a potem już za późno na bylinki. Może na wiosnę?

Dołączam jeszcze kilka gatunków do oddania:

trzcinnik Karl Foester
berberys Aurea
miskant chiński Malepartus i Rotsilber
żurawka krwista
żurawka amerykańska Palace Purple
naparstnice
melisa
złocień właściwy
przegorzan

Ma jeszcze świetnie prezentującą się funkię no name



a to żurawka krwista - testowana w niesprzyjających warunkach. Wytrzyma chyba każde stanowisko Tutaj pod orzechem włoskim.

Magda_z_Chrzanowa napisał(a)

Ma jeszcze świetnie prezentującą się funkię no name



a to żurawka krwista - testowana w niesprzyjających warunkach. Wytrzyma chyba każde stanowisko Tutaj pod orzechem włoskim.

o matko, ale by je chciała, nie przeżałuje, że tak daleko

Nie wszystko stracone W 2 połowie października należy mi się parę dni odpoczynku i marzę o wyjeździe w Bieszczady. Może po drodze coś ci podrzucę? Co konkretnie byś chciała?

dziękuje bardzo ale obawiam się, że mieszkam nie po drodze, ale bardzo miło z Twojej strony

Witam, a w jakich godzinach można by się zgłosić po te roślinki. Madzia Kraków