na potwierdzenie "latania z miotłą i mopem"
tarasy i ganek umyte...
pelargonie z donic przed wejściem "pożegnane"
zebraliśmy z trawnika pozostałości po Ksawerym...
gałęzie powędrowały w miejsce pelargonii...
(sąsiedzi pewnie myślą, że nam Mikołaj rózgi przyniósł

)
jutro przywieziemy sosnowe gałęzie i zrobi się zielono...
...coś jeszcze powiesimy i będą świąteczni strażnicy naszego wejścia
tymczasem...
CZ. I RÓZGI BRZOZOWE SOLO
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia
Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com