Ogród będzie można podziwiać rownież po zmroku, cudownie Irysy, choć piękne, to kapryśne i deszczu się boją, dlatego ja swoje przesadziłam w inne miejsce, a część oddałam w dobre ręce...
ja już tyle razy dzieliłam irysy i tworzyłam nowe miejsca...one się u nas pięknie rozrastają
nie mam niestety dla nich miejsca bez deszczu jak pada to pada ...wszędzie u nas mokro...
są na suchej, podniesionej rabacie więc tak z definicji "zadbane"
dzień dziś szary, mokry i raczej chłodny ....
może wieczorkiem uda się trochę wypielić, jak nie będzie padało
a na razie pokażę Wam....co siedziało wczoraj w "pomponiku sasankowym"