Witam,
Drzewko ma trzy lata. Jeszcze nie owocowało ale w tym roku zauważyliśmy, że z liśćmi coś jest nie tak:



Proszę o informacje co to może być za choroba czy może jakieś pasożyty i co ewentualnie można z tym zrobić.

To może być drobna plamistość liści drzew pestkowych

Oprysk Score 250 EC zaraz po kwitnieniu.

Piszę tu bo to też pestkowe drzewo, a nie znalazłam( może źle szukam)gdzie indziej


Prośba do Mazana i Danusi o podpowiedź
Mam 4 letnia morelę, w zeszłym sezonie męczyła ją zaraza ogniowa, a teraz był na niej Dzięciołek i stukał dzisiaj to było i poszłam zobaczyć co tak stuka, a zobaczyłam to

widać, że stukał nie bez powodu

na razie tak wygląda jeden konar, widać , że coś pod kora żarło, ale ona nie była popękana. Po wizycie dzięciołka jest tak i pytanie: Obciąć tą gałąź( nie chciałabym stracić całego drzewa, a nie wiem co zrobić, jak walczyć z tym czymś?

Sylwio, wszystko wskazuje, że zawitała do Ciebie zwójka koróweczka. Z pestkowych szczególnie lubi morele, ale żeruje też na ziarnkowych. Zwalcza się ją od czerwca, ale do oprysków silnymi preparatami chyba nie przystąpisz ze względu na ptaki. Na marginesie: czy dzięcioł wyjadł wszystko, czy zostawił "na rozmnożenie"? Jeśli to drugie - drzewo czeka powolna śmierć, gdyż robactwo zje całe łyko a z nim wiązki przewodzące soki.
Do oprysku stosuje się Konfidor, czasem Mospilan oraz trzykrotnie po nich karate i decis i znów karate. Do zabliźnienia stosuję po wizycie dzikich zwierząt roztwór jodynowy i po 7 dniach PW dwu- a nawet czterokrotnie. Może i u Ciebie sprawdzi się taki zabieg?



Pozdrawiam

Walerku dzisiaj wycięliśmy dwa konary do samego pnia, te wydziobane, pod kora jeszcze były białe robaczki maleńkie i cienkie jak szpilka. To co wycięte od razu zostało spalone, na tych dwóch konarach nie rozwijały się pąki, reszta drzewa na razie wygląda ok. Zobaczymy opryski oczywiście zastosuję na tym co zostało, może się reszta uratuje. Dziękuję bardzo za szybka odpowiedź i pomoc
Czyli do czerwca nie pryskać jej niczym? Ptakom nie chciałabym zaszkodzić w żadnym wypadku

Sylwio, najlepszym sposobem na oznaczenie terminów oprysku to stosowanie pułapek feromonowych, a w tym przypadku, jak i przy oznaczaniu przeziernika jabłoniowego /występują w tym samym terminie i na tych samych drzewach/ czy cydalimy to niemal konieczność, gdyż środków zarejestrowanych jest mało i są drogie, a Ty chcesz ponadto chronić naturalnych sprzymierzeńców - ptaki.


Pozdrawiam

Dziękuję To w czerwcu opryski zacznę i będę obserwować co się dalej będzie działo

Witam.
Dwa lata temu zasadziłam czereśnię, w tym roku na wiosnę pięknie zakwitła ale ostatni od około dwóch miesięcy drzewko traci liście i źle wygląda. Czy ktoś może mi pomóc w zdiagnozowaniu co to za choroba i czym to leczyć? Z góry dziękuję.

Moja czeresnia w barwach jesieni i ostro gubi liście... Jest się czym martwić? Zastanawiam się czy przeżyje a w tym roku pierwszy raz owocowala...

JimmyPL

Na fotkach widoczna drobna plamistość liści drzew pestkowych i -być może - wysuszenie.


Pozdrawiam