Dziś przeszłam się po ogrodzie, oprócz cebulowych wzeszły: floksy, 1 kiełek piwonii, laitra. Nabrzmiałe pąki ma już kalina. Sama jestem ciekawe co z tego będzie.
Ciekawa jestem, czy mi się coś z tego uda. Będę sadzić w marcu, najbardziej liczę na te dzwonki i cynie. Na razie kobea rośnie w górę.
Może pamiętasz jaka to odmiana tej różyczki?
Nie było na róży nazwy odmianowej Sama jestem ciekawa. Mnie się jeszcze marzy przegorzan. Jak się z tym ugorem uporam i mąż mi zrobi oczko wodne ze strumykiem to obsadzę go dzwonkiem irlandzkim, przegorzanem, przetacznikiem christa i jeżówką green jewel. Coś tam jeszcze dorzucę np jeżówkę Secret Romance. Oj, to takie moje marzenia, plan na najbliższą pięcio lub dziesięciolatkę