Oj po Wszystkich świętych dopiero co nieco porobię.
Dziś przyszły kimono zamiast 3 dostałam 4 więc muszę wydzielić jakiś większy kawałek jestem w niej zakochana jedna z dziewczyn z forum ją ma po prostu orgia
przypomina mi troszkę aspirynę tylko jest różowa i kwiatek bardziej angielski
Iwonka zerknij do mnie ..zobacz posadziłam jeden maleńki krzew..a po ośmiu latach mam krzewisko , oczywiście taki efekt chciałam mieć..prawie jak w Normandii..oczywiście prawie robi wielką różnicę..ale..to moje.
I co Iwonka jaką trawę wybrałaś? Zdecydowałaś już? Też bym musiała jakieś posadzić, ale u mnie róże obok siebie w różnych kolorach taki różany misz-masz i jakie tu trawy wsadzić?
Czytam że masz posadzić różę heritage w żwirku. Nie polecam, ona podobno bardzo dużo płatków sypie, czyli to taki śmieciuch, będziesz miała problem ze sprzątaniem, albo będą Ci leżały zbrązowiałe płatki na żwirze, które będą zasychać na kamyczkach.
Wzdycham same ochy i achy jak oglądam twoje róże -piękne masz okazy. Chciałabym wiedzieć jak dbasz o swoją pampasową trawę , że tak imponująco wygląda czy ona rośnie u Ciebie w gruncie czy zimujesz ją w jakimś pomieszczeniu? Z góry dziękuje za odpowiedz .