Muszę przyznać, że czekam aż zakwitnie u Ciebie James Galway. Zastanawiałam się nad tą różyczką od dłuższego czasu - po pierwsze bo jest cudna po drugie bo nosi imię najgenialniejszego flecisty na świecie
Dziękuję za miłe słowa. Przyznam, że też czekam na tę różę. Na zdjęciach w necie i u innych forumowiczów jest piękna. Tym bardziej, że podarowana od serca Ahh byle do czerwca i wszystko będzie jasne, choć róże przeważnie w 1 sezonie mają inne wybarwienie i kształt.