Aga, brakiem odzewu się nie martw. Trzeba bardzo dużo siedzieć na forum i zrobić wiele wpisów zanim ruch w Twoim wątku się zacznie

Wiadomo każdy zaganiany, ja bardzo rzadko zaglądam do nowych wątków po prostu z braku czasu. Zanim zajrzę do wszystkich zapisanych to ponad godzina zleci o wpisach już nie mówiąc.
Dużo dają spotkania w realu wtedy można najwięcej się dowiedzieć i dużo cennych rad uzyskać.
Mój staw też był cały zarośnięty ale go wykarczowaliśmy. Jak swoje bajorko zamienisz na wymurowany zbiornik to będzie fajnie wyglądał w kwadracie.
Z leszczynami jest taki problem, że ich korzenie są naprawdę duże. Wykarczowanie będzie trudne, ale dla chcącego...

No i działka będzie wyglądała jak po bombardowaniu

Je przed swoimi leszczynami zamierzam posadzić świerki serbskie (Danusia je poleca, są wąskie) tylko w odległości 2,5m aby stworzyły aleję. Myślę, że jeśli nie zdecydujesz się na wyrwanie leszczyn to śmiało przed nimi możesz coś posadzić. Popatrz na to tak, u Danusi miejsca jak na lekarstwo, a pięknie wygląda

Więc może nie ma co się martwić.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w dążeniu do celu