Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Minimalizm z odrobiną romantyczności

Pokaż wątki Pokaż posty

Minimalizm z odrobiną romantyczności

barbara_kraj... 18:02, 22 lis 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
I ja jestem ciekawa przemian.
Koniecznie zbieraj dokumentację, przyda się do porównań
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
jagoda99 20:08, 22 lis 2013


Dołączył: 23 paź 2012
Posty: 2597
witamy w rodzinie powodzenia
____________________
ogrodeczek jagody99 - Wizytówka ogrodeczek jagody99
aga_szsz 20:20, 22 lis 2013


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Witam kochani!
Bardzo dziekuje za cieple powitanie! Innego na tym Forum sie nie spodziewalam !
Nie dopchalam sie wczoraj do kompa, wiec za chwile sprobuje nadrobic zaleglosci.
Tytuł mojego ogrodowego wątku jest może trochę mylący, ponieważ ze starego ogrodu i podjazdu prawie nic nie zostalo. Teraz, jak patrrzę na to wybrukowane podwórko, to żal mi jest trawy i zieleni drzewek kiedys tu rosnacych. Niestety dobudowanie kawalka domu, zmusila nas do ich przesadzenia lub wykarczowania. I w sumie przeżył tylko jeden stary cis. Dobrze, że wywalczyłam przy ukladaniu kostki na podjeździe, małe, bo małe ale zawsze to rabatki, które mam nadzieję z Waszą pomocą zazielenić
To tak, jakbym tworzyła wszystko od nowa!
Owszem, pod wplywem emocji kupiłam pare roślinek, których teraz z chęcią bym się pozbyła, dokładny przykład początkującego ogrodnika z artykuu, który mi poleciłaś Danusiu.
No cóż na szczęście trafiłam tutaj i mam nadzieje, że będzie szło mi coraz lepiej.
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 20:54, 22 lis 2013


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Danusiu, jesli chodzi o moje "nawrócenie",... to aż wstyd powiedzieć, że kobieta, którą za parę dni dopadnie 40-ka hi,hi, hi (jak Kondzio), dopiero zainteresowała się ogrodem, w którym przeżyłam notabene, powyższe lata!! Wcześniej chodziłam do ogrodu jedynie po sałatę i szczypiorek, którch oczywicie sama nie wysiewałm!
I tak pewnego wieczoru, przeglądając strony internetowe w poszukiwaniu inspiracji na swoje rabatki, nagle mnie poraziło .... oczom moim ukazal sie piekny obraz ze strzyzonymi w stozki i kule bukszpanami, weszlam głebiej i głebiej i jeszcze dalej..... i tak już zostałam...
Lepiej późno niż wcale
Od tamtej pory ogród stał się moją delikatnie mówiąc obsesją, ale zanim cokolwiek zacznę kupować, chociaż czasami korciło, to muszę uporządkować, to co zostało po starym, i dobrze sobie zaplanować!
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 21:36, 22 lis 2013


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Cała działka ma ponad 12 arów i jest w wąskim prostokącie ok 14,5 na 87 m. Ułożenie jest fatalne, tak, jak to kiedyś w latach 70 tych budowali. Przed domem, od strony ulicy jest przedogródek potem dom, wjazd na podwórze- wypolbrukowane, następnie garaże i szopka, którą gdyby nie mój tato, /mieszkamy z rodzicami/, dawno bym rozebrała, a za nimi dopiero jest ogród z zaniedbanym bajorkiem, gdzie grillujemy.
Niestety nie mam pięknego tarasu z widokiem na ogród, przeważnie kawkę pijemy latem przy wejściu do domu, jak na patelni, bo dokładnie na przeciwko bramy wjazdowej, także nie ma jak się osłonić.
Przy układaniu kostki wymyśliłam sobie pod pergolą, oddzielającą podwórko sąsiadów, Takie zakole w przejściu do szopki, żeby tu postawić stolik i posadzić w łezce przed, jakieś osłaniające drzewo, ale to raczej też się nie sprawdzi i tak będzie wszystko widać.
Rozpisałam się, a przecież zdjęcia miałam wgrzwać...

Ostrzegam, dla ludzi o mocnych nerwach
Ze wstdu nie pokażę się chyba z tydzień na Forum
No to jadziem

Na pierwszy rzut widok od strony ogrodu na wjazd /brama wjazdowa po lewej/, dalej po lewej przejscie do przedogródka



z dalszej perspektywy



moje "intymne" miejsce na kawke



a tu widac garaz



Nie patrzyc na rosliny... do przesadzenia
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
aga_szsz 21:57, 22 lis 2013


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Zamiast drewnianej pergoli, chciałam postawić mur, ale sasiedzi się nie zgodzili..
Tak w strone garazu



a tak w strone wejscia do domu



rabatki nie sa za szerokie jak widac

a od strony wjazdu, na przeciwko, jest murek. Ta falke w polbruku musze zlikwidowac, ale wykonawca wybiera sie do mnie juz od lata. nie wiem, co mi wtedy odbilo, ze kazalam cos takiego zrobic, zreszto nie tylko tu!
Tam dalej jest przejscie do ogrodu ....duzego, powiedzmy i druga brama wjazdowa, mniej uzywana




no i rabatka wzdluz sciezki do domu, w najszerszym miejscu moze jakies metr...



I na dzisiaj to tyle... Jutro mam wyjazd wczesnie rano


Kolejne zdjecia, o ile wogole to kogos interesuje, nastapia)
____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
AgnieszkaW 22:10, 22 lis 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Pewnie, że interesuje. Masz niezły potencjał na stworzenie ślicznego ogrodu. Dawaj następne fotki.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Magdalenka 22:29, 22 lis 2013


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Już jest ładnie, nawet bardzo ładnie Teraz czekam na zdjęcia ogrodu.
____________________
Magda Na Francuskiej
Joku 22:42, 22 lis 2013


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 11941
Mnie też interesuje. Poczekam na cd. relacji.

Dopiszę że zauważyłam idealny porządek i bluszcz wspinający się po murze garażu. Bardzo podoba mi się ten zakątek.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
aga_szsz 22:54, 22 lis 2013


Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Mam jeszcze chwilke czasu to co bede siedziec bezczynnie...

No to tera zapraszam do przedogrodka, oczywiscie tez do zrobienia, aczkolwiek posadzilam juz tu troche roslinek. Sciezka tez do wyprostowania..az boje sie mojemu M o tym wspominac

Tuz za brama wjazdowa, ktorej koniec jest dokladnie na wysokosci rogu domu, jest bramka, wiec wchodzi sie do nas centralnie na sciane... i malym luczkiem zza winkla wychodzi sie na tarasik .... masakra... ale inaczej sie nie dalo, ze wzgledu na kiepski wjazd do garazu.



Po prawej stonie tego waskiego przejscia jest gola sciana, dlateko posadzilam buka, nie jestem pewna odmiany, zeby mi ja troche zaslonil, ale boje sie, ze to za waskie miejsce, musze zmierzyc ile tam jest.
No i centralny przeswit na ulice i piekny slup do osloniecia.
Pod sciana jest malo miejsca na rosliny, wiec koniecznie musze to wyprostowac, nie wiem, czy sciezke zrobic po srodku, czy pod domem? Obrzeza so z kostki granitowej a srodek wysypany grysem granitowyp. zle sie po tym chodzi, wiec zastanawiam sie nad trawa w sciezce, a zwir na rabaty


W glebi na rogu domu widac mojego zdobycznego wielkiego bukszpana. Mam nadzieje, ze przetrwa, bo zostal brutalnie potraktowany przy wyrywaniu. Posadzilam go w tym miejscu, bo tyl mial taki goly, jakby Cale zycie tu rosl



Widac jeszcze jesienne liscie....dawno sprzatniete

A taki widok z drugie strony

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies