Klawe te donice .Swoje wyciągnę i pomaluję na biało emalią Zobaczę ile przetrwają .Najwyżej będę malować co rok.Dzięki za poświęcenie czasu Z kokardkami jeszcze lepiej wygladają A powiedz mi czy długo stoją już tak pomalowane na dworze ile lat????

Czytam o trudnej glebie, ale wysiłki nie idą na marne, efekt jest, masz piękny ogród i ręce, które tworzą cuda, podoba mi się

Podgląd - Tekst poprawny
paniprzyroda napisał(a)


Dorota123 Dzięki co do pytania, trzeba zdobyć/wytoczyć kule, malujesz metodą suchego pedzla ( mało farby akrylowej), nie rozcieńczanej wodą, lekko muskasz końcówkami drewno, niektóre miejsca pozostawiasz prawie nietknięte, potem papier ścierny, można poprawiać/malować/ścierać do zadowalającego efektu. Farba pozostaje we wgłębieniach, dużo znaczy też szlif na drewnie. Można próbować na kawałku wyszlifowanej deski
tu inne zdjęcie



Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Największy problem to drewniane kule, spróbuję na styropianowych.

Dorota cos pieknego - artystko. Te rura pomalowane ladnie. Bukiet fantastyczny. Narazie tyle bo ide ogladac dalej wstecz co ty znowu modzisz.

Dorotko tak myślę o tej Twojej glicynii.
Ile ona ma lat? Jest ze szczepienia czy z siewu?
czytałam kiedyś....bardzo dawno temu....z 10 lat w " Mój piękny Ogród" chyba, że jak nie kwitną po 8 latach to można spróbować przyciąć korzenie i to powinno sprowokować do kwitnienia. A w sezonie 2-3 razy trzeba ciąć górę.

My ogrodnicy tak mamy, że ciągle coś zmieniamy.