Czyli wychodzi na to że tam gdzie myślałaś są włąsnie vanilla fraise.
Widzę, że koleżanka Zielona wcale taka 'zielona' nie jest. Przepraszam, że się tu tak wtrącam, ale tylko życzliwie sobie pogaduję.
oj tam oj tam
Haha! Wariatka! Czyli dobrze myślałam, że po prawej horti. Ale źle "wycyrklowałam" z tym miejscem obok nich... Bo tak dumałam, że fajnie by było dać miskanty obok hortek (z lewej). Z czasem by były najwyższym piętrem dla żurawek i wrzosów...