Pokaże ścinam je nawet niżej niż kwiatostany. Jak zetniesz nisko to pięknie się zagęszczą. Niektóre sadzone w tamtym roku są już zrośnięte. Ważne jest aby przygotowac im odpowiednią glebę przed posadzeniem. W moim przypadku tam gdzie rosną w murowanych donicach z granitu dałam jeszcze steropian od zewnątrz aby korzeń nie zmarzł. Buziam.

dzięki Ci bardzo za informacje, może i ja się skuszę na małe wrzosowisko buźka, lecę do pracy

Witaj Olga.
Twoim ideałem jest ogród Ani i powiem Ci, że Ty również masz potencjał do wykorzystania. Nie zmarnuj tego bo widzę, że idziesz dobrą drogą. Pamiętaj przy tym, że jesteś cały czas ogrodniczką a nie ,,sadowniczką". Wierzę, że patrząc na ogród jako spójną całość już niebawem będziesz mogła być z niego dumna.
Ps.
Mulczuj glebę w całym ogrodzie. Nie pozostawiaj jej na negatywny wpływ wody, wiatru i słońca.

Witam Waldek!
Mam nadzieje na to co piszesz, a Ty kiedy pochwalisz się swoim ogrodem?
Pozdrawiam.

Olga, prezent od męża świetny - ile ta kula ma średnicy? Wygląda na 70-80 cm? A skarpa przy domu wygląda coraz piękniej, podziwiam wrzosy - ja do nich nie mam ręki, chyba nawet w tym roku nawet ich nie posadzę do donic - no chyba, że nie dostanę traw w dobrej cenie Pozdrawiam

Witam Sebek miło że zaglądasz, zawsze kojarzysz mi się ze specem od trawników. Kula ma 100cm średnicy, nie wiem co pod nią zasadzic... Wrzosy u mnie szaleją ale im dogadzam nie powiem. Pozdrawiam.

Dzisiaj naleciało mnie na zdjęcia...

Motylek troche zjechał skrzydełko ale i tak jest piękny...