Hortensja to roślina jak dla mnie stworzona, ponieważ jestem nadopiekuńcza a one doskonale znoszą moją obecność.
Podlewanie i kawowanie im sprzyja…
A …jedyne co u mnie kuleje to miskant, do połowy żółty, rosły przy nim jeżówki, które podlewałam codziennie.
(przeniosłam bliżej buków i cisa). Pojechałam wczoraj kupić nowego ale też w szkółce mieli takie żółte, hmmm
Trzmieliny były liche i wyszłam z niczym!!!!
W sobotę wybiorę się w inne miejsce.
Lawendę dziś mam w planach ciąć i tawuły.
Za komplementy dziękuje bo to miłe bardzo a szczere?
Tosiu, moja wyobraźnia również nie ogarnia cisów na tym tle.
Jednak jak płot przejdzie lifting i będzie ładne, estetyczne ogrodzenie to już będzie do ogarnięcia.
Teraz to im gęściej przy linii ogrodzenia to lepiej maskuje płot, który lata świetności miał w 82”.O ile sąsiedzi wezmą to jako dobro…. A nie wrogą i złośliwą robotę ..eccchhchch
a Fajowo, że fajnie to wygląda… przynajmniej coś się dzieje
Ewa, wyrwało mnie z butów jak zobaczyłam metamorfozę, no nie wiem co powiedzieć................................................................................................
rewelacja )