Umarłam z opony skaczącej, moja też podskakuje, ale ją ujarzmiam, bo jeszcze mnie boli po tym wyrostku.
Hahhahahahahahhahahhaahhahahahahahahahahhahahahahhahahahahahahahahahhaahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahhahahahahahahahahahhahahahahahhahahahhahahahahahhahahahahahhaaaaaaaa!
Ewuś instrukcję znalazłam,leżała w krzakach Dobrze,że piasek mam,próbę zrobię na dniach.Dziś już nie próbowałam bo na pewno coś bym odwaliła..jak nie z octem to z czosnkami