Zasadzone drzewo widziałam, cudeńko po prostu, cmokam i sie slinię z zachwytu. Dobrze ze gosci nie ogladałam bo musiałabym śliniak założyc Buziaki sliczna !
Ciekawe czy Sebuś będzie miał zakwasy po dzisiejszym ryciu, dzielny był.
Wiesz, mnie na tej kawie to na wojaże wzięło i Wrocław tez w planach tylko musze trochę wypięknieć i ruszam
Pani Ewo, wpadłam na cydra znajdzie się ? chętka mnie naszła, strasznie u Pani miło , szkoda że widziałam fotek bo się cofnęłam z 5 stron i musiało się dziać oj tak