Kicia, mam się dobrze, grzecznie tłucze wszystkie komary, z psem się dogaduje a nawet zaczepia. Jak już pies się rozkręci to łapą go po nosie …
Wesoło… harmonia w pełni
Co Ty tacy niekoleżeńscy nie chcecie się spoufalać, hmmm ?
Wiesz, mam wątpliwości czy taniej za ten nożyk miałabym pięknego formowanego ukrzyżowanego graba!
Jak był mniejszy tz. skoczył 2 lata zbierał chrabąszcze
Też był ubaw ze szpilkami i gablotami