izabela75 napisał(a)

A z Harsefeldu to nikogo ni ma

Trza było nie jeździć za granicę

a mi tu dobrze

to nie marudź...

dleczego takie fajne osoby tak dalego jadą ...
muszę sprawdzić ile mam km do Ciebie...

800???, 1000??? rzut beretem

to Ty daleko rzucasz

żurek do słoika, kiełbasa w gazetę, jajka i daje do Ciebie na wielkanoc hi hi hi

Daleko czy nie ale w sumie dziennie się "widzicie" Ja czasami do sąsiadki 1km dalej nie mam czasu wpaść na kawe

bendzi4 napisał(a)

Daleko czy nie ale w sumie dziennie się "widzicie" Ja czasami do sąsiadki 1km dalej nie mam czasu wpaść na kawe

może to kwestia słabej organizacji hi hi hi ))))

Zawsze każdy ma coś do zrobienia
np: czytanie wątków na ogrodowisku itd
Aktualnie i tak jestem uziemiona bo mam L-4 dwa tygodnie więc czytam , czytam i kminie

nie ma jak wagary
paluszek czy główka?????