Ensata, ot. Tobie jak coś dziwacznego przyślą to na poprawę nastroju sztywny tatarak pozostaje
Sebek, nie stresuj się
Ewcia, buziak
Jazzy, słyszę jak wołasz, już pewnie pozamiatane?
Asisko, eee… Sebek to z tych co by swoje zostawił a nie cudze zabierał
Madzenko, oj tam nie bądź taka subtelna. Na razie to coś rośnie, tz. posadzone. Ma szanse zostać
Karabelcio, buziaki na poniedziałkowe popołudnie
Zielona Aniu, u mnie turzyca rośnie w cieniu jak i półcieniu.
Widziałam u Irenki duzzzoo …podpytaj o słoneczne stanowisko.
Moje ubiegłoroczne sadzonki mają około 40 cm
Kasiu, znowu pada… a chciałam ciąć bukszpany
Gosia, zjadłaś całą też z myślą o mnie
Tośka, tak gadają a życie życiem

Jak się nie ma co się lubi to się lubi to co ma
Waldek, jak sobie życzysz bo to normalnie nie godzi się
Siakowa, rano byłam w Gliwicach
Kamasja, taaa… tak wypoczywam, że prawie własny osobisty język deptam
Gosia, Asisko… martwcie się nie zaszkodzi, ciagle pada a bukszpany chcę ciąć..brrr