Bardzo mi miło , ale i tak swoje wiem Jak już tak buszujesz po ogrodach Panie Szopie to w moim na trzepaku wisi dywan do wyprania.....jak się nudził będziesz to wiesz studnia bardzo blisko....zjeść się nie da, ale jaka by była niespodzianka
Niebieskie dodatki z poprzednich lat w warzywniku to przeszłość.
Obeliski dostały nowy kolor pasujący do kompletu kawowego a krzesła nie wytrzymały próby czasu i się posypały, puściłem je z dymem po zimie.
Dzięki Kasiu, do warzywników mam słabość od lat, cały czas coś zmieniam i kombinuję co by tu jeszcze ulepszyć. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie będzie tam mały stawik z roślinami wodnymi, czy mi się uda ? czas pokaże
Szop tymczasowo zostaje, wzbudza pozytywne emocje, wrócę do swojego wizerunku może w zaktualizowanym wydaniu, za jakiś czas.