Mirko W doniczkach mam samosiejki FC przesadzone z rabat, w gospodarczym będą miały idealne warunki do zimowania, na wiosnę przytnę i będzie jak znalazł.
Ja osobiście nie próbowałem przezimować Pegasusa, dziewczyny tak ale im się nie udało. Ciekawe co u Ciebie z tego eksperymentu wyjdzie ?
Od dawna za mną chodziły te drzewa, ostatni dzwonek na zakupy. Zamawiałem w sieci, sam nie wiedziałem czego się spodziewać bo na zdjęciach wszystko piękne i wypasione a jak przyjdzie paczka to różnie bywa ale ładne sadzonki dostałem a do tego w rozsądnej cenie.

Paweł Cieszę się że i Tobie przypadła do gustu. Wczoraj przerzuciłem przez siebie 6 ton tego dobrodziejstwa a dziś leżę i kwiczę.

Madziu Miejsca za domem nie brakuje, tam pójdą te drzewka według planu. Mówisz że apetyt jest a miejsca brak ? Trzeba poszerzyć działkę i po problemie
Dzięki, buziaki dla Ciebie

Elu Stipę sieję każdego roku w domu na przełomie marca/kwietnia. W drugiej połowie maja ukorzenione sadzonki idą na miejsca docelowe na rabatach. Ich zimowanie zależy od wielu czynników, najlepiej je czymś okryć/ wiązać by nie były narażone bezpośrednio na niskie temperatury. W tym roku przeżyły mi prawie wszystkie sadzonki stipy bo przykryte były ogromną zaspą śnieżną, w ubiegłym roku śniegu nie było i wszystkie zmarzły. Stipa się również wysiewa, gdy nie wypielisz wiosną tych małych igiełek późną jesienią zakwitną.
To bardzo ładna trawa, zwiewna i subtelna ale i problematyczna pod względem zimowania. U mnie w ogrodzie gości od paru lat i nie zamierzam z niej rezygnować.

Gardener27 napisał(a)

Listopadowy przegląd ...

Mleczna rzeka płynie przez ogród.

Bardzo elegancko się zrobiło z tą rzeczką
Do wiejskości tu daleko - będziesz musiał zmienić nazwę wątku na - Życie w eleganckim ogrodzie

Macham w grudniowy wieczór

Kolorki jak malowane,ślicznie ale to już wiesz bo nie tylko ja się zachwycam.Za każdym razem podziwiam.Niesamowicie wypielęgnowany ogród,dla mnie ideał
Czytam o stipie,u mnie zawsze coś wyjdzie z nią nie tak.Ale dostosuję się do Twoich rad i może będzie taka piękna jak Twoja.Nie wiem dlaczego moje siewki zagniwają.A to co się uratuje to potem i tak marnie rośnie.

Ewo Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Kto wie co przyniesie nowy sezon

Madziu Ja również i świątecznie

Kasia Kasiu dziękuję za miłe słowa, serce rośnie gdy słyszę takie słowa
Nie jesteś jedyna która ma problem z siewem stipy, dziewczyny też już o tym wspominały. Użyj dobrej ziemi, tej specjalistycznej do siewu z nawozem startowym. Siewki podlewaj rozsądnie, ziemia ma być wilgotna, nie przelana ani sucha. W miarę możliwości wietrz pomieszczenie w której rośnie, świeże powietrze nie tylko dobrze na nas wpływa.

Widoki zapierające dech w biuście Echhhhhhhh