yyyyyyy
ale że co że to to to teraz już obsadzone??!!!!
pffff
no weźźź człowiek się moze rozchorować przez Ciebie!!!
jadę dzisiaj obczaić czy są jakieś bratki
nie dorównam Ci! jakąś jedną tysięczną twoich ilości będę mieć!
ślicznie masz aż chce się żyć!
u mnie z carexów najlepiej ID , ptasie łapki tak sobie a najgorzej silvery
ale dadzą radę!
Witaj Przepiękne kompozycje, jak co roku Dziś też obkupiłam się w granatowo-niebieskie bratki na balkon. A na działce odkryłam z agrowłókniny donice z tulipanami. Te, które wstawiłam do komórki dopiero powolutku wychodzą - z opóźnieniem w stosunku do pozostawionych na zewnątrz, pewnie przez brak światła. Nie będą miały luksusów, nie mam jak ich hartować, od razu poszły na całość - zostały odkryte i muszą sobie poradzić
Piękna wiosna
Carexy Ice Dance od Ciebie super wyglądają po zimie, muszę je jeszcze raz podzielić.
Najbardziej czekam na pierwiosnki Belarina Cream
Pisałeś o sadzonkach rubrum, już kupiłeś, czy sam rozmnożyłeś ?
Nigdy nie kupowałam bratków. Wydawały mi się niepotrzebne, bo jeszcze zimno, nie wychodzi się. Zapatrzona kupiłam i wsadziłam do glinianych donic na ganku. I nie mogę się napatrzeć.
Przemo, już Cię chyba o to kiedyś pytałam, ale skleroza nie boli czy twoje tuje rozrzucone na rabacie, jesteś w stanie kontrolować cięciem na pożądaną wysokość np 100 cm -120 cm max?
Czy one jednak po latach i pomimo regularnego cięcia górą i po bokach i tak urosną duże?
Jak długo już masz swoje, jakiej wielkości sadziłeś i jakie są teraz, może to mi da pogląd, czy jestem w stanie nad nimi zapanować.
Ale pytań mi się namnożyło
Reniu, ja nie Przemek tuje możesz kontrolować cięciem i od góry i po bokach. Moje mają z 15 lat, może więcej patrząc na pień. Tnę je co roku na odpowiadającą mi wysokość i szerokość. Wstawiam u mnie foty.
Odwagi