Cieszę się że ze zdrowiem lepiej

, przykro mi z powodu warzywnika ale może da radę się zregenerować...życzę tego z całego serca...U mnie popaduje, raczej susza...to prawda dziwne to lato. Pełne zawirowań i niespodzianek. Niestety nie tylko dobrych

.
Ja pomału się ogarniam, sam wiesz że najgorsze są walki z samym sobą...
Pozdrawiam