Doroto tak widziałem Twój trawnik i jest mi bardzo smutno z tego powodu Czasem człowiek chce dobrze a jeszcze sobie kłopotu przy okazji narobi .... ale jak teraz wzejdzie u Ciebie trawa to będziesz mieć piękną darń i tylko się cieszyć widokami
Przemku jeszcze skutki choróbska ci dokuczają? Długo strasznie. To może być SKS ale tak źle chyba jeszcze nie jest bo dużo popracowałeś, nie bądź dla siebie taki srogi. I lubię Twoje długie posty A chwastów jakie u mnie wyrastają nie ma nikt ooo przepraszam, moja sąsiadka ma lepsze, cała plejada gwiazd rozmiarami rodem z parku jurajskiego
U mnie też najwięcej w trawie mniszka i zdarza się koniczyna Co najlepsze po oprysku koniczyna zwiędła a na drugi dzień stała na baczność jakby nigdy nic Próbowałem usuwać ,,mlecyk,, ręcznie Urywa się korzeń bo piekielnie jest długi i odrasta spowrotem Zastanawiam się nad zastosowaniem randapu w sztywcie Myślę że jak to nie pomoże to już nie ma na niego sposobu
Niestety nie doleczyłem zatok a teraz to się za mną ciągnie Przez dwa dni ma padać więc odpocznę w domu i nabiorę siły
SKS znam ten skrót Hahahahahhaha
Chwasty to ja dopiero mam w sadzie którego nigdy nie pokazywałem Łaka bo inaczej tego nie można nazwać złożona z wszelkiej maści zielska koszona jest tylko 5 razy w roku więc sobie możesz pomyśleć jakie tam okazy są
Miałem Ci odpowiedzieć odnośnie cebulek w donicach bo pytałaś Jeśli myślimy o tych samych jakie stoją na tarasie obok ławki to w każdej jest 14 cebul Posadzone są tam dwie odmiany Jedna wcześniejsza która już kwitnie i późniejsza dopiero w pakach Jak pogoda się poprawi zrobię zdjęcia
Chwasty mutanty oporne na wszystko A może to nie nasza wina tylko tego oprysku Dawkę zrobiłem dobrą, deszcz nie padał przez kolejne 3 dni więc wszystko wskazuje na to że producent jakieś badziewie sprzedaje
Dołączam się do Twoich podejrzeń, ale w niektórych miejscach smarowałam rundapem w żelu i początkowo jakby działało, ale koniec końców mlecz rośnie dalej
Muszę i ja spróbować jeszcze randapem Zobaczymy co z tego będzie Należę do tych osób co się nie poddają i wytrwale dążą do celu Wypowiadam oficialną wojnę mlecykowi