Aniu dzięki za podpowiedź ale jak dosadzić to wolałabym coś na stałe wiesz wpadam tam z doskoku i preferuję byliny niz jednoroczne bo nie mam jak sie nimi zajmować niestety a może by tak bordowe żurawki ????
Wiesz Bogusiu któregoś roku tak wsadziłam i faktycznie zakwitł późnym latem ale kwiat był marny i w następnym roku gdzies się stracil
W zeszłym roku zasuszyłam i wsadziłam do ziemi na jesieni na razie mąz nie może go zlokalizować
Ale na razie cieszę sie odrobiną wiosny w domu
Halinko może być teraz zanim nie zaczna rosnąć a ja wsadzę do doniczek i tak przewiozę na docelowe miejsce i tak pewnie polatam z nimi szukając odpowiedniego miejsca
Fajnie że pamiętasz