Mój kwitł , tego nie można mu zarzucić ale od razu go skręcało , mączyło , żadnych plam , liscie odpadały , ściełam i dalej to samo. Na jesieni jak wykopałam miał zgrubienia jakies na korzeniach i to chyba było powodem, ze nie domagał
Dla mnie spirit , juz chyba kiedys pisałam jest śliczna , kształt kwiatu , kolor, zdrowie, chęć kwitnienia i do tego okropnie zwiesza kwiaty , okropnie i średnio z tego wyrasta z wiekiem , ale mi to , akurat u niej nie przeszkadza
Latem kwiaty są troche mniejsze i jest lepiej
Charming to odwrotnosc Spirit, wyprostowana , mocna , konkretna baba z kulkami na końcu , bardzo trwałymi kwiatami , ale jak wiekszość pełnych nie lubi deszczu , posadziłam ją w lekkim półcieniu ale jesienią poszła na patelnie .
Fajna ale chyba bardziej przemawia do mnie inny typ kwiatu , zobaczymy jak na pełnym słońcu sie zaprezentuje .
Ewuś wyobraź sobie , że ja kiedyś byłam taka ślepa, że nie zauważałam tej różnorodności pąków róż, dla mnie dzieliły się na pienne i rabatówki i kolory aż wstyd się przyznać do takiej ślepoty.Tak naprawdę dopiero jak zajrzałam do Twojego ogrodu to zaczęłam zwracać uwagę na budowę i wygląd pąka i zaczęłam się w nich zakochiwać a teraz chcę je mieć w każdym kącie ogrodu aby widzieć je z każdego okna
Charming piano mam zamiar posadzić obok First Lady i Pashminy oraz porównywać róznicę
Spirit na liscie chciejstw jets od dawna ale denerwuja mnie te długie pedy u Austinek. Poczekam na jej kolejny sezon u Ciebie i ocenę dlugosci batów
Te zgrubienia na pędach Brother to bardzo groźna choroba . Mam nadzieje ze w tym samym miejscu nie posadziłaś innej rózy?