Też domówiłam jeszcze jedną Zastanawiam sie nad pomponellą , niby czaję sie nad nią juz drugi sezon , ale zawsze cos kilka fotek:
Dzieki raz jeszcze. Kamieni zużyliśmy w sumie kilknaście ton W tym roku dosypaliśmy kolejne za domem . Mamy spory spadek terenu i kamienie okazały sie dobrym pomysłem . Sporo trawnika ( powiedzmy , że zielonej połaci ) zostało i futrzaki szaleją , biegają czyli wszystko w normie
Ja byłam jeszcze nie dawno na etapie ...podabaja mi sie trzy roze ....matko juz mi sie wiecej podoba, piesy cudne , foty boskie robisz
Tereska