Pięknie się komponują z kannami

Martek napisał(a)

Barbara,a ta czerwona na końcu to jak ma imię ?Piękne kwiaty,ja dopiero kupiłam sadzonki szt.dwie w zeszłym roku to nie ma się tak czym pochwalić ,ale zestawię ją razem ze słoneczniczkiem i coś jeszcze muszę znaleźć na przełamanie koloru ,tak jak na twoim tu pierwszym zdjęciu ,dzwonek niebieski czy rozwar...,rozwar raczej

Marto, ta czerwona to zwykła rudbekia błyskotliwa/chyba/. Ona przebarwiła się tak, bo późno - w połowie listopada - zakwitła. Rudbekie kwitną do przymrozków! Ja nie kupuję nasion i sadzonek rudbekii. Ona sama się rozsiewa i muszę sporo usuwać. Jeśli masz sadzonki, to po przekwitnięciu pozwól jej się rozsiać, bedziesz miała ją stale Na pierwszym zdjęciu obok rudbekii rośnie rozwar

Rudbekia u Kasi

Haneczko te twoje rudbekie boskie . Danusiu jak to możliwe że południe tak w tyle z kwitnieniem. u mnie w pączkach

Widocznie nasza pogoda w tym roku im bardziej odpowiadała.....Też je podziwiam w tym roku,rosną jak zwariowane!

Dodam i moje

A kiedy sie je dzieli i przesadza?myślałam dac im inne miejsce

Bogusiu ,rudbekię po przekwitnięciu,ale długo kwitną, to w sierpniu jak będzie deszczowa pogoda przesadź z całą bryłą korzeniową na nowe miejsce. pozwól kilku kwiatkom dojrzeć i taki cały kwiatek zaschnięty ,wetknij w ziemię,gdzie ją będziesz chciała mieć.w większej ilości......wiosną będą nowe sadzonki i do jesieni znowu kwiaty.
Przy okazji,,,,,,, czy chcesz bodziszki?korzeniastego i z niebieskimi kwiatkami?Właśnie pozyskałam.