Wszystko po kolei, na wszystko przyjdzie czas, jednak warto realizować swoje marzenia a nie odkładać je na "zaś" w imię doczesnych i doraźnych wygód związanych z zakupem rzeczy.
Chętniej płacę za marzenia niż przedmioty.
A mieszkam u Rodziców, bo na własny dom mnie na razie nie stać

I te 4 tys wydane na podróż sytuacji tej nie zmienią, za to pozwolą złapać oddech i pracować ciężej po powrocie
Zdjęcia będą, na pewno