Dzisiaj bylismy po raz kolejny w Ogrodach Weihenstephan, tym razem jesienna odslona pelna atrow
Ale najpierw byl warzywniak. Moja znajoma, ktora namawialam na wspolna wyprawe powiedziala, ze na pewno juz wszystko wysprzatana i tak nic nie zobaczy.
Nie prawda, niech zaluje, ze nie pojechala, nic nie wysprzatane a raczej na nowo obsadzone, bylo co podziwiac