Dzięki Elu, już się zaczynałam zastanawiać czy nie wykopać i nie posadzić jeszcze raz tych szmaragdów

Ewik! witaj na moim wątku. Oj chyba mamy coś wspólnego - słabość do kamienia

ho ho, już się dzieje.....

Tarnina napisał(a)

ho ho, już się dzieje.....

Witam, witam ... dawno Cię nie było więc się troszkę pozmieniało

Moje żurawki (na razie w przechowalniku bo nie wiem gdzie je umieścić)


i azalie


i goździki już prawie kwitnące

Moja ulubiona funkia

I caly dzień deszcz, deszcz, deszcz i wiatr. Musialam ratować mojego wiąza przed podmuchami wiatru, mam nadzieję że przetrwa.

Świetna skarpa.
Musiałabym organoleptycznie , znaczy się carex pomacać aby stwierdzić co to jest. Sprawdż czy sztywne liście i ostre brzegi czy raczej miękka?

Marzena2007 napisał(a)

Świetna skarpa.
Musiałabym organoleptycznie , znaczy się carex pomacać aby stwierdzić co to jest. Sprawdż czy sztywne liście i ostre brzegi czy raczej miękka?

Dzięki Marzenko
Byłam podotykać moją trawkę jest bardziej miękka od carex "Evergold" i nie ma ostrych brzegów.

Wczorajsza wichura odłamała jedną z gałęzi w koronie wiązu Camperdowni buu.. i trochę skrzywiło świerka conica. Ale na szczęście mój prowizoryczny ratunek czyli przywiązanie pnia wiązu do ogrodzenia pozwolił mu przetrwać Chyba muszę wymienić tą bambusową tyczkę na coś solidniejszego.