Witaj Kinga - przejrzałam Twój wątek od początku.
Też jestem na takim etapie jak Ty - niektóre rabaty zagospodarowane, pozostałe czekają.
Bardzo podoba mi się ta z dużymi conicami, kulą od mamy, mniejszymi buksusami i trawą.
Właśnie coś podobnego planuję na moja najważniejszą rabatkę, od frontu. Póki co czekam, wciąż nad nią dumam.

A możesz zdradzić ile płaciłaś ze takie duże Coniki?
Bardzo podoba mi się zróżnicowanie terenu - możesz poszaleć z aranżacją.
Podoba mi się też Twoja determinacja i praca nawet w deszcz. Ja taka sama zakręcona.
Trawnik to rzeczywiście za sprawa nachylenia i skarpy: różne wilgotności, nierównomiernie rozprowadzony przez deszcz nawóz. A jak tam z tym chwastem, co wcześniej wykryłaś? Pryskałaś?
I jakiego nawozu do trawy używasz?
Pozdrawiam