Agnieszko, nie martw się tylko pokochaj, każda Róża ma w sobie coś co potrafi sprawić że puls szybciej bije, ja to napisałam bo mam skalę porównawczą, i widzę że ledwo się kwiat rozwinie i już opada, inne znacznie dłużej mają kwiatyPozdrawiam
Mirello,
kocham róże. Wiąże się z nimi wspomnienie z dzieciństwa - wejście do ogródka oplatała jasnoróżowa róża, która pięknie pachniała. W moim ogrodzie róż będzie wiele, ale na początku dokonanie właściwego wyboru wydaje się sprawą z dziedziny fantastyki
Pozdrawiam i dobranoc
Oczywiści że tak, sama to przechodziłam na początku myślałam że róża to róża i kupowałam co widziałam, ale temat bardzo mnie zaintrygował wnikałam, i ten świat wydał mi się tak fascynujący że wsiąkłam bez reszty.
Moja Róża z dzieciństwa gości w moim ogrodzie dostałam ją od Taty, właściwie są to dwie Róże ,biała i czerwona Tatko zapomniał co mi dał i wkopałam je razem myśląc że to ta sama Róża, powstał akcent patriotyczny ale mój ogród jest jaki jest i akceptuję go.
New Dawn dostałam i powiem tak, lubię ją bo ilekroć na nią patrzę, to miło myślę o osobie która podarowała mi ten prezent.i zawsze tak już będzie.