Ewa,byłam i zakochałam się w białej Peoni, zdobędę taką tylko żeby była kwitnąca ,moje nie kwitną.
Ania miła duszyczko

dziękuję

,też lubię kamienie i hosty ,moje bezimienne może kiedyś wstawię fotki i pomożesz mi rozpoznać.
Mój prawie Kozi Wierch,a za nim Kościelec

(dla mróweczek ogrodowych,deptają aż miło),na pierwszym planie Karmnik ościsty.

widoczek na część nowej rabatki.

Baptisja Australis przesadzona tej wiosny wreszcie zakwitła,szału nie ma ale jest miło,
szałwie.. moje tegoroczne zauroczenie,kupiłam je w Kłodzku zapomniałam zapisać jaka to odmiana.
Jak widzicie same niebieskości u mnie
