Witaj Mirellko!
Wpadłam na chwilunię na Ogrodowisko i co widzę? Mirella na Maderze!

A zaledwie kilka dni temu wstawiłam u siebie dwie składanki zdjęć tej Wyspy... żeby zrobiło się w moim wątku troszkę cieplej i barwniej
Chłoń każdą chwilę!!!
Co pozostanie w moim sercu z wędrówek po Maderze? Na pewno: GÓRY!!! Codzienną w nich inwersję! I Ponta de São Lourenço - smagany wiatrem, z fantazyjnie rzeźbioną linią wybrzeża i formacjami skalnymi; atmosfera Câmara de Lobos - uroczego rybackiego miasteczka; kratery wulkaniczne w Porto Moniz. Zachowam w sercu widok inwersji na przełęczy Encumeada; maderskie Rio de Janeiro - malutki półwysep Ponta do Garajau - porośnięty kaktusami, nad którym góruje potężna statua Chrystusa; majestatyczną ciszę podczas zachodu słońca w Ponta do Pargo; zapach lasów laurowych i eukaliptusowych. Zapamiętam też bujną przyrodę lasów podzwrotnikowych podczas wędrówek lewadami oraz dreszczyk emocji, gdy pokonywałam zimne, wykute w skałach tunele.
Przywieź duuuuuuużo zdjęć!!! Czekaaaaaaaam!
Ja obecnie jestem w zgoła innych okolicznościach przyrody