Gabrysiu...absolutnie nie są słabe..

Chodzi mi o to, że jest jednak różnica w ilości kwitnących kwiatów...
Ogród czynny jest do 20 maja i zgadzam się, że musi być co oglądać od początku do końca

bo inaczej byłoby to bez sensu. Ja bardziej sugeruję się opinią przyjaciółki, która była ze mną i 2 tyg później...
Więc dziewczyny...ja Was nie namawiam do rezygnacji z wyjazdu a wręcz przeciwnie...namawiam do kolejnego w innym terminie


Bo aby zobaczyć wszyskie kwitnące odmiany to trzeba chyba jednak ze 3 razy w innych terminach pojechać...
A już z taką ekipą jaką sobie Karola uzbierała...to żaden termin nie jest zły




Pozdrawiam..