Hejka wszystkim zagladajacym

u nas lekki mrozik, ale dość przyjemnie
z eMem wstepna rozmowa przeprowadzona, plany ogrodowe są i to dość poważne, wszystko co wymysliłam to zostało zaakceptowane i sukcesywnie będziemy to robic, ale niestety inwestycja musi zostać rozłożona na kilka lat, ale mam nadzieję, ze będzie ładnie

i nawet zaakceptował ścianę wodną z czego się bardzo cieszę, no i może uda się wstawić lustro, ale to plany i to jak na razie dość odległe, ale najwazniejsze, że są i powoli się zrobi.
eM mówił, żebym już nic nie wymyslała, bo jeszcze jedno nie zrobione, a już są kolejne pomysły